Tabletki na trądzik a bardziej skuteczne metody walki z trądzikiem

Kwestia, jakie tabletki na trądzik są najlepsze, wiąż pozostaje otwarta. Należy przyjąć, że trądzik ma nie tylko różne przyczyny, ale też występuje w kilku odmianach i może mieć odmienny przebieg.

Tym co najbezpieczniej zalecić wszystkim, którzy pytają o tabletki na trądzik, jest poszukiwanie dobrego dermatologa. Doświadczenie uczy, że o dobrego lekarza specjalistę niełatwo.

Do tego dochodzą jeszcze ciągnące się kolejki do gabinetów i miesiące oczekiwania. Pozostaje alternatywa w postaci wizyty prywatnej. Nigdy do końca nie wiadomo, czy trafimy na dobrego lekarza, dopóki nie zacznie nas leczyć. Nie zawsze wizyta prywatna, oznacza skuteczniejsze leczenie. Można też pytać znajomych, ale tu piętrzą się kolejne trudności.

Możemy na przykład nie znać nikogo, kto musiałby wcześniej korzystać z porad dermatologa. Ludzkie opinie także bywają zawodne. Zdarzało mi się trafiać na ogólnie chwalonych lekarzy, którzy zdecydowanie nie zasługiwali na tak pochlebne świadectwo. Innym razem zupełnie niedoceniana lekarka dokonywała wprost cudów i potrafiła wyleczyć najcięższe choroby.

Dermatolog przepisuje zwykle antybiotyki na trądzik, a jako dodatek zaleca maści i tabletki na trądzik Nonacne, lub Derminax. Taka kuracja ma sens pod warunkiem, że nie mamy do czynienia z trądzikiem uporczywie powracającym. Jeśli tak, to większość dermatologów rozkłada bezradnie ręce.

Rzecz jasna nie w naszej obecności. Dłuższa kuracja antybiotykami prowadzi ostatecznie do uodpornienia się na nie. Pozostają za to skutki uboczne. Wszystko to może nie brzmi zbyt optymistycznie. Nie należy jednak zaprzestać poszukiwań, dopóki nie trafi się na dobrego specjalistę. Warto podjąć ten trud, choć zapewne nie jest to łatwe. Kiedyś pewna lekarka powiedziała mi, że pacjent ma prawo do tego, by być dobrze leczonym.

Najbardziej niebezpieczne rodzaje terapii

Oprócz antybiotyków i tego co oferują tabletki na trądzik, pozostaje jeszcze miejscowe nakładania retinoidów oraz izotretinoina podawana doustnie. O ile wszystkie pozostałe środki stosuje się dość często, o tyle większość lekarzy boi się zalecania izotreinoiny w postaci kapsułek doustnych. Nie należy im się dziwić. Jest to wprawdzie terapia dość skuteczna, ale także bardzo niebezpieczna.

Pod żadnym pozorem nie mogą stosować jej u kobiety w ciąży. Uszkodzenie płodu jest wówczas niemal pewne. Generalnie ciąża nie jest właściwym momentem na leczenie trądziku i nawet zwykle tabletki na trądzik zawierające zioła i witaminy, lepiej w tym okresie odstawić.

Izotretinoina wpływa także niekorzystnie na układ pokarmowy i nerwowy. Mogą pojawić się bóle głowy i szereg niekorzystnych powikłań. Nie chodzi tylko o centralny układ nerwowy, ale też o obwodowy. Osłabieniu ulegają mięśnie. Trzeba w czasie leczenia unikać większego wysiłku fizycznego, gdyż mogą pojawić się silne bóle mięśniowe. Należy też bezwzględnie odstawić alkohol.
Lekarskie dylematy

W ten sposób dochodzimy do dość nieoczekiwanego wniosku. Nie zawsze najskuteczniejsze oznacza też najlepsze. Wielu lekarzy właśnie z tego powodu woli przepisać tabletki na trądzik Nonacne niż zastosować kurację izotretinoiną. Nie powinna nikogo dziwić taka powściągliwość. Jest to kuracja o tyle skuteczna, co i niebezpieczna.

Od zawsze medycyna boryka się z problemem skutków ubocznych i pewnie będzie tak jeszcze długo. Część z nich przechodzi z czasem, ale niektóre zostawiają trwały ślad już na zawsze.

Największa przeszkoda

Każda z opisanych metod ma swoje plusy i minusy. Jednak musimy zdać sobie sprawę z prostego faktu, iż tabletki na trądzik stworzone z ziół, minerałów i witamin, nie wywołują wspomnianych skutków ubocznych. To prawda, że leczenie antybiotykami daje czasowo lepszy efekt. Jednak po odstawieniu antybiotyków trądzik często powraca. Co więcej, niechciane skutki uboczne pozostają.

O wiele lepiej wyglądają efekty zastosowania doustnie izotretinoiny, ale tu z kolei mamy do czynienia z jeszcze gorszymi skutkami ubocznymi. To wszystko nie występuje, gdy zażywa się tabletki na trądzik. W tym wypadku na efekty trzeba czekać o wiele dłużej, ale chyba warto uzbroić się w cierpliwość, gdy chodzi o nasze zdrowie.

Napisano już sporo o tym, że aby tabletki na trądzik mogły odegrać swoją rolę, potrzebna jest dieta i odpowiedni tryb życia. To wszystko prawda. Bez tych czynników, same tabletki na trądzik niewiele mogą zdziałać. Jednak największą przeszkodą pozostaje nasza niecierpliwość.

Żyjemy w cywilizacji, w której oducza się cierpliwości. Wszystko chcemy mieć już teraz. Nie stać cię na nowy telewizor? Weź kredyt. Martwić się o spłatę będziesz potem. Zamiast rozsądnej diety i stopniowego odchudzania – głodówka. Wówczas szybko widać efekt, a to, iż niszczymy zdrowie? Tym będziemy martwić się po latach…

Dokładnie tak samo traktujemy tabletki na trądzik. Zapominamy, że najczęściej im szybciej widoczne efekty, tym większą cenę trzeba za to zapłacić. Walutą w tym wypadku jest nasze zdrowie. Czy na pewno nam na nim zbywa?

Sprawdź: Tabletki Nonacne na stronie producenta >>>